Wielkimi krokami zbliża się jesień, a potem…zimno! Sportowiec musi pamiętać o stymulacji układu odpornościowego, a więc czas na #suplementację!
Możesz też przejść do konkretnego akapitu:
Czas zacząć od profilaktyki – Po co walczyć w momencie osłabienia?
Zbliża się wielkimi krokami okres niższych temperatur i niższej odporności. To konsekwencja zmęczonego organizmu sportowca, który wystawiony jest na podwójną próbę! Próbę treningową i odpornościową… Jako sportowcy rekreacyjni w większości dobrze radzimy sobie z wysiłkiem fizycznym i zmienną, zimną pogodą. Wielką przyczyną naszego ewentualnego “podziębienia” jest fakt wyjścia bezpośrednio po treningu rozgrzanym na dwór.
Aby szybko, aby do domu! – A gdzie w tym pędzie jest nasze zdrowie?
Należy zwracać uwagę nie tylko na odpowiednią suplementacje witaminową, ale również na czynniki atmosferyczne. A bardziej na to kiedy i po jakim czasie wychodzimy na zewnątrz po intensywnym treningu, gdzie dopiero co lał się z nas pot. Wiadomym jest że trzeba się “hartować” – jednak wszystko wymaga odpowiedniego podejścia i wprawy. Przychodzący wielu z nas na myśl MORS, również nie rozpoczął swojej przygody od “pełnej głębokości”. Stosował hartowanie stopniowo i długotrwale, aż znalazł się w odpowiednio wysokim poziomie swojego układu odpornościowego, który pozwala mu na większe wyczyny! 🙂

Czynniki pomocne w stymulacji układu odpornościowego na pewno Ci znane!
Przebywanie, spacerowanie na zimnie w odpowiednim odzieniu z pewnością wzmacniają. Istotną zaprawą również staję się sauna i zimny prysznic – może to będzie wprowadzenie w morsowanie? Na koniec pozostaje profilaktyczna suplementacja, która skutecznie utrzymuje organizm i jego odporność na odpowiednim poziomie. Witaminy i minerały stanowią podstawę dbania o zdrowie przy wysiłku fizycznym tym bardziej w takim okresie. Witaminy z grupy B, Witamina C, E, D3, K2mk7, SELEN, CYNK. To solidne minimum!
Które witaminy wybierać i jak je stosować?
Najlepiej te które posiadają w swoim składzie nic więcej ponad pożądaną/wybieraną witaminę. Stosowanie jest zależne od potrzeb i obecnego stanu. Profilaktyka to profilaktyka – prowadzi do działań prewencyjnych, zapobiegawczych i tak to należy rozumieć. Jeśli przychodzi kryzys trzeba zasięgnąć rady i wznieść dawki na inny poziom. Idealnym źródłem jest dzisiaj bezlik ciekawych artykułów, które pomagają nakreślić co, kiedy, jak i po ile.
Podsumowując okres jak każdy inny – liczy się podejście!
Jeśli racjonalnie zachowujemy rozsądek przewidując pewne możliwe skutki z wynikających poczynań jesteśmy w stanie realnie dbać o swój stan zdrowia. Myślę że unikanie wychodzenia bezpośrednio po treningu na “zimową wichurę” to jeden z ważniejszych czynników. Potem jeśli przyjdzie problem z zatokami można skutecznie reagować wymienioną sauną i inhalacją z rumianku. Ewentualnie kwas hialuronowy i witamina E do nosa może pomóc – taki kiedyś dostałem chwyt od kolarza!
Poniżej pomocne artykuły uzupełniające temat.
-
Sklep z suplementami diety – naturalny-wybor.pl
-
Kwas hialuronowy i witamina E na wysuszoną śluzówkę nosa i zatok rowerzysty? Dodam do tego świeży kilkuletni… A na koniec sauna i olejki eteryczne. Czas czytania: 3 minuty
-
Morderczy i wycieńczający! – Trening w jednym ze znanych warszawskich klubów kick-boxingu! Sport z głową i rozsądkiem oraz zdrowiem? Czas czytania: 5 minuty
-
Wyprawa rowerem MTB + FORMEDS, skromne przypomnienie o suplementach diety w skład których wchodzą wyłącznie witaminy + nic więcej! O takie naturalny produkty dzisiaj zabiegamy? Czas czytania: 4 minuty
Oceń mój artykuł.
Kliknij gwiazdkę, aby ocenić.
Średnia ocena / 5. Ilość głosów:
Przykro nam, że ten wpis nie był dla Ciebie przydatny!
Pozwól nam ulepszyć ten post!
Powiedz nam, jak możemy poprawić ten post?